Wizards of the Coast ostatnio sprawia mi słodko-gorzkie niespodzianki. Z jednej strony pojawiają się informacje związane z settingami, które sobie upodobałem, z drugiej informacje te napawają mnie niepokojem. Kilka dni temu pisałem o grze planszowej związanej z Ravenloftem, a dziś dowiedziałem się kilku więcej informacji na temat czwartoedycyjnego Dark Suna.
Po pierwsze, podręczniki maja ukazać się 17 sierpnia, czyli będę musiał bardzo długo czekać. Wbrew trendowi wyznaczonemu przez Forgotten Realms i Eberrona, nie będzie "Players Guide" a od razu "Campaign Guide". Nie specjalnie mnie to cieszy, bo mam wrażenie, jakby już na wstępie mój ulubiony świat był traktowany po macoszemu, albo jakby autorom zabrakło pomysłów na dwa pełnowymiarowe podręczniki. Obym się mylił i marudził niepotrzebnie.
Trudno się zorientować po opisie zawartości, wiadomo że będzie to Dark Sun dostosowany do czwartej edycji, a nie na odwrót. Cóż, tego się można było spodziewać. Książka będzie liczyć sobie 224 strony i wyjdzie spod piór Richarda Baker i Roberta J. Schwalba, weteranów D&D. To dobra wiadomość. Dla graczy bohaterów przygotowano wiele nowych opcji: rasy (czy oznacza to, że będzie też można używać "domyślnych ras D&D, co jest dość martwiące ze względu na poważne naruszenie historii świata?), nowe klasy, ścieżki rozwoju, "tematy" dla bohaterów. Nie zapomniano o ekwipunku. Mistrzowie Podziemi znajdą reguły dotyczące wyzwań związanych z przeżyciem na pustyni, arenie gladiatorskiej, nowe potwory które będą się czaiły na pustkowiach. Co zastanawiające, autorzy podręcznika nie wspomnieli na razie o zasadach psioniki. Wielce niepokojące.
Wisienką na torcie będzie obowiązkowa, krótka przygoda wieńcząca podręcznik.
Równocześnie z "podstawką" do sprzedaży trafi "Marauders of the Dune Sea" Chrisa Simsa i Chrisa Tulacha. Nie będzie to duża rzecz, raptem 32 strony, ciekawe czy w formacie notesika na sprężynie, czy bardziej czwartoedycyjnym? Dzięki jej krótkiemu opisu, dowiadujemy się jednak kilku rzeczy.
- Jako że przeznaczono ją dla postaci na poziomach 2-5, bohaterowie będą zaczynać na pierwszym poziomie doświadczenia, a nie na trzecim jak w czasach AD&D. Zapewne wstępna przygoda z "Campaign Guide" doprowadzi ich do stanu, że będą się nadawali do wykorzystania w "Marauders of the Dune Sea".
- Przygoda rozgrywać się będzie w Tyrze (a więc dalej będzie "domyślnym" miejscem startowym dla graczy, tuż po upadku króla Kalaka. Wracamy zatem do sytuacji tuż po "Prism Pendat" Troy Denninga. Biorąc pod uwagę planowaną reedycje cyklu, czyżbyśmy mieli przeżyć jeszcze raz to samo co kiedyś, choć na inna modłę? Skoro wiemy że setting wrócił do tamtego punktu czasowego, to wiadomo, że Smok żyje, zbiera swoją daninę, Dregoth (jeśli zostanie uwzględniony) kryje się pod ruinami Guistenal, Nibenay nadal toczą wojnę, a wszyscy Królowie-Czarnoksiężnicy żyją. Pytanie, czy opis świata obejmie też rejony opisane w drugim wydaniu Dark Suna?
Na koniec, 15 czerwca ma się ukazać zestaw Dungeon Tiles: Deserts of Athas, który będzie wspomagał prowadzącego w rozgrywaniu walk.
Ogólnie, informacje podsyciły moje zainteresowanie, ale mam kilka pytań, które mnie dręczą. Czekam z niecierpliwością i lekka nutka obawy.
Chciałbym podziękować Dawidowi 'Nuke' Franciszczakowi za jego newsy na Polterze i obserwowanie tematu.
Tytuł wieści to mały uśmieszek w stronę jednego z albumów, które dziwnym trafem i wbrew logice kojarzą mi się z Dark Sunem.
Planowany jest również dodatek "Creatures Collection", który będzie opisywał potwory występujące tylko w świecie DS. Szkoda, że nie będzie Playersa. Obserwuję ten produkt z dużym zainteresowaniem. Chciałbym, żeby pojawił się też Ravenloft, ale...
OdpowiedzUsuńTak przy okazji chyba autorzy nawet nie muszą teraz wspominać o psionice bo wejdzie ona w skład trzeciej serii core, dokladnie do najnowszego Player's Handbook. Niestety kolejny obowiązkowy wydatek. ;)
OdpowiedzUsuń@ Siriel: "Domena", którą wydano jakoś z rok temu była całkiem fajna (Romeo i Julia kilkadziesiąt lat później), na ostatnie Halloween też się coś podobno pojawiło, ale nie czytałem, ponieważ nie prenumeruję D&D Insidera. Podobnie jak w przypadku Dark Suna, boję się, że zmiany w świecie poszłyby za daleko, podczas dostosowywania settingu do potrzeb czwartej edycji. Ale zobaczymy, czy i jak to wyjdzie w przypadku Athasu. Osobiście nie jestem fanem czwartej edycji, ale moja ocena jest wystawiana na podstawie teorii, praktyki nie zaznałem.
OdpowiedzUsuń@Nuke 3 Playersy potrzebne do poprowadzenia jednego światka? To już lekkie przegięcie.