niedziela, 8 sierpnia 2010

Ravenloft powraca!

Jak donoszą wiewiórki z GenConu (Forum Piazza, FRternity of Shadows, EnWorld), w 2011 roku powróci Ravenloft!

Tak!

Co więcej, ma być to gra stand alone, w pudełku (mniej więcej na zasadzie Gamma World).

Cóż trzeba czekać, cierpliwie na informacje!

4 komentarze:

  1. Gra się (słyszałem od znajomych) niezwykle fajnie.

    Gracze na zmianę kontrolują swoje postacie oraz zagrożenia. Kapkę przypomina to Space Crusade, ale z uproszczonymi zasadami 4e. Planszę buduje sie podczas gry, rozgrywka jest niezwykle emocjonująca a podczas gry o której słyszałem gracze zostali wyeliminowani przez Strahda (fireball) w ostatniej turze :D
    CZas rozgrywki 1,5 - 2h.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Castle Ravenloft", bo o nim piszesz, prawda, chyba kupię :).

    Natomiast Ravenloft jako setting na rok 2011, kupię na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, patrz nie jestem zbytnio na czasie, ae tak pisalem o planszowce nie o RPG'u.

    Mnie tam nowa edycaj Darksuna nie podeszla do gustu (widzialem i poczytalem troszke na GenConie), mozliwe, ze jest ze mnie stary zgred, ale starsze wydanie wydaje mi sie ciekawsza i propozycja. To pewnie przez nostalgiczny box set ;)

    Ale mnie ogolnie czwarta edycja srednio wchodzi, gralem kilka razy i wiem o czym i dla kogo jest ta gra, szkoda ze nie pokrywa sie z miomi oczekiwaniami.

    A odgrzewanie starych settingow to swietna sprawa, pozostaje czekac na Spelljammera, Birthrighta i kto wie moze i Planescape'a:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niedawno kupiłem sobie 4E po latach patrzenia na nią z niechęcią. To inna gra niż AD&D i szczerze mówiąc, pomimo całej nostalgii, miłości i wspomnień, nie wiem, czy byłbym w stanie w nią teraz zagrać, nie przerabiając 60% zasad.

    Staram się nie być ortodoksyjną konserwą, dlatego podchodzą na luzie, podobają mi się pewne zmiany, zwłaszcza to, że nie zgwałcili settingu pod dyktando 4e, a wzbogacili świat wpasowując zmiany mechaniczne. Czekam aż dotrze nad Wisłę.

    OdpowiedzUsuń