czwartek, 13 sierpnia 2009
Trzecia edycja WFRP!
Plotki się ziściły, wiemy że Fantasy Flight Games wydaje trzecią edycję Warhammer Fantasy Rolepleay. Co więcej, ujawniono już kilka szczegółów, o których chciałbym napisać poniżej
Ciesze się bo:
Nowa edycja - System przeżyje mam nadzieję renesans. Druga edycja była strzałem w dziesiątkę, ale zainteresowanie nią słabło. Nowa edycja może ponownie rozniecić płomień zainteresowania.
Wydanie pudełkowe - lubię takie wydania, kojarzą mi się z dawnymi czasami. Cztery podręczniki, specjalne kostki, ładne pudełko, aż przyjemność sobie kupić!
Nowe opcje rozgrywki, pomoce do gry
- Ten nowy Warhammer będzie miał własne kostki, żetony, kolorowe pomoce do gry, okraszone świetnymi grafikami. Czyżby nadchodziła nowa era RPG, wzbogaconych o profesjonalne pomoce, bawiących nie tylko fabuła, rozwiązaniami zasad, ale i samą materialną stroną gry? dla mnie bomba!
Obawiam się bo:
Nowa edycja - Czy nie jest na nią zbyt wcześnie. Przecież druga nieomal "dopiero co wyszła". Zainteresowanie nią zmalało, więc, czy nie za wcześnie wykopuje się trupa z grobu?
Wydanie pudełkowe - ładne, wręcz kolekcjonerskie pudło, ale ta cena! 100 dolarów to sporo pieniędzy, zwłaszcza za wersję podstawową, a nie dla fanatyków-zbieraczy. Co więcej, jak będą wyglądały rozszerzenia: też w pudełkach? Gra zrobi się bardzo droga, co znajdzie przełożenie na jej mniejszą popularność.
Nowe opcje rozgrywki, pomoce do gry - w tej masie żetonów, kart pozycji i manewrów,, spisach umiejętności, kostkach i planszach zaginie duch gry fabularnej. Gorzej, możemy dostać coś jak Warhammer Quest, w którym po prostu zostanie położony większy nacisk na odgrywanie ról, ale mechanika stanie się podobna do kooperacyjnych gier planszowych. Tego obawiam się w najgorszym rozwiązaniu, że WFRP zmutuje w coś podobnego do Arkham Horror, które choć jest grą genialną, to jest grą planszową.
Poniżej garść linków:
Oświadczenie prasowe FFG
Strona główna WFRP
News o trzeciej edycji
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Warhammer Quest byl dla mnie grą bliską doskonałości. Trzy tryby gry, od prostej planszowki do RPG. Podobala mi sie sztywna turowosc. Gracze nie mogli przekrzykiwac MG i wciskac ze wlasnie cos zrobili czego nie zrobili :-). Nie jednokrotnie pogrywki w 'prawdziwe' RPG konczyly sie dociekaniem czy w 4 podfazie drugiej tury to ten fireball poszedl czy nie... Od zawsze gralem w RPG z ludzikami, noo od 3 sesji, ale juz w drugiej bylo jasne ze szyk w druzynie trzeba zaznaczac, uzywalismy papierkow z symbolami. 3ED Warhamca, jak dla mnie zapowiada sie ciekawie...
OdpowiedzUsuńJa poczekam, ale póki co. Cena zaporowa. Tak czy inaczej gram na I ed., drugiej nawet nie posiadam. Zasady ponoć lepsze, ale nie widzieliśmy sensu przesiadki.
OdpowiedzUsuńTak jak napisał Paladyn, to chyba walka o młodego gracza.
Tej rekwizytologii jednak trochę się boję, ale nie zamierzam jojczeć przed publikacją.
Zresztą to nie katastrofa. Każdy gra w co lubi, nie podoba się nowy WFRP? Nie kupuj, nie graj, nie marudź.
W sumie utrafiłeś w moje odczucia - poniekąd cieszy ta mnogość pomocy i stuffu w pudełku, jednak zaporowa cena i ciągle niewyeksploatowany WFRP2 (który jako RPG spełniał wszystkie moje oczekiwania)nastawiają mnie sceptycznie.
OdpowiedzUsuńPożyjemy, zobaczymy...