
Black Goat of the Woods to trzeci z mniejszych dodatków do Arkham Horror, który opisuje kul Shub-Niggurath, jaki rozkwitł w mieście Arkham.
Do naszej dyspozycji trafia kilka nowości. Po pierwsze, otrzymujemy nowego herolda, Czarną Kozę z Lasu z Tysiącem Młodych, która jest trudnym przeciwnikiem i znacznie utrudnia grę, choćby przez zwiększenie ilości potworów na planszy. Pochodzą one z drugiego, specjalnego zestawu, a na dodatek nie znikają po zamknięciu Bramy. Karty przynależności do kultu i spotkań dla kultystów wprowadzają nowy wariant, podnoszący poprzeczkę trudności. Do jej zmodyfikowania mogą również posłużyć specjalne karty, ale szczerze mówiąc ograniczają się one jedynie do rozpoczęcia gry z wypełnionym w jakimś stopniu terror trackiem. Badacz, który wstąpi do kultu, w Czarnej Jaskini, Lesie i Nienazwanym ma osobny rodzaj spotkań, a także jest narażony a moralne zepsucie, reprezentowane przez karty Corruption". Uaktywniają się one podczas fazy potworów, kiedy monstra oznaczone danym symbolem ruszają się po określonym szlaku. Dodatkowo w skład zestawu wchodzą nowe potwory, czary, ekwipunek.
Ogólnie, dodatek nie odstaje od zwykłego poziomu gier spod szyldu FFG i Arkham Horror. Wprowadza kilka ciekawych zmian, dodatkowych zasad, niektóre są mniej trafione, ale wzbogacają i urozmaicają grę. Warto wydać około 70zł.
Zalety
+ Kilka ciekawych modyfikacji (karty Corruption, dodatkowy monster cup).
+ Podnosi poziom trudności.
+ Jak zwykle, ładne wykonanie.
Wady
- Gra coraz bardziej odchodzi od kanonu twórczości Lovecrafta.
- Kiepski realizacja pomysłu z kartami poziomu trudności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz