wtorek, 1 kwietnia 2014

DD&D czyli Digital D&D

Jak zapewne wiecie, obecny sezon D&D Encounters ukazuje się tylko w formacie elektroniczny,m. Choć WotC przedstawia to jako wielki sukces i krok na przód, mnie osobiście się ten pomysł niespecjalnie podoba.

Wyobraźcie sobie wiec wyraz mojej twarzy, kiedy dowiedziałem się, że nowa edycja także będzie sprzedawana tylko drogą elektroniczną. Już zapowiedziano, że trzy podstawowe podręczniki, opis Zapomnianych Krain i kampania "Tyranny of Dragons" ukażą się tylko i wyłącznie jako e-booki (nie precyzowano, czy jako pdf-y, czy inne formaty także). Kolejne materiały także mają być dostępne za pośrednictwem strony D&D Classics.

Cóż, znak czasów i oszczędność środowiska, ale chyba będzie mi się ckniło za zapachem farby drukarskiej...

1 komentarz:

  1. Paizo wygrało kolejną bitwę walkowerem. Nie dziwi tym bardziej ich kontr zapowiedź o planie wydania wersji revised podstawki oraz zamknięcia linii PFRPG ("Core", z pdfami po 10 $).

    OdpowiedzUsuń