wtorek, 14 marca 2017

Koniec kampanii

Witajcie kochani...
Ten post nie będzie kontynuacją stu dni Dark Suna, nie dokończę cyklu.
Nie podejmę też dalej Arabskich nocy...

Piszę, żeby się z Wami pożegnać. Nie ma co utrzymywać fikcji, powinienem był zrobić to już dawno temu.

Kończę moją kilkuletnią przygodę z blogowaniem. Powoli też zamykam rozdział RPG. Od roku nie gram jako gracz, czasem coś prowadzę, ale coraz rzadziej. Przyznam szczerze, że praca i rodzina wymagają ode mnie coraz więcej czasu, a hobby nie zapewnia tego pozytywnego kopa, co kiedyś. Pojawiły się też inne rzeczy, bardziej prawdziwe, namacalne. Bo niestety RPG jawi mi się teraz jako substytut... sposób, by osiągnąć satysfakcję, ale nie musieć zmierzyć się z pewnymi problemami na serio... Nieważne.

Dla tych, którzy bywają na Facebooku, będę sprzedawał znaczną część mojej kolekcji na Bazarze RPG.

Drodzy czytelnicy, przyjaciele, obserwatorzy i komentatorzy. Dziękuję Wam za wspólną wędrówkę przez światy (A)D&D, inkantacje ku czci Cthulhu i międzygwiezdą tułaczkę.

Kto wie, być może jeszcze się spotkamy... Może kiedyś odkurzę zwój, a być może pozostanie na wpół zapomniany.


9 komentarzy:

  1. Szkoda, ale powodzenia na nowo obranej ścieżce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedawno dopiero zacząłem czytać Twojego bloga. Wiele wpisów bardzo mi się podobało. Mam nadzieję, że wrócisz jeszcze do RPG i blogowania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwój zapomniany nie zostanie, wiele razy jeszcze będziemy do niego sięgać, żeby przypomnieć sobie stare zapiski. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócisz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zaglądałem tu często, ale bardzo dziękuję za artykuły, które zamieszczałeś. Powodzenia - czegokolwiek się dalej podejmiesz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpadłem tutaj na chwilę znajdując informacje o WFRP 3ed i zostałem na dłużej. Kawałek ciekawego miejsca o RPG. Zaglądałem rzadko ale regularnie czekając na nowe wpisy. Powodzenia i mam nadzieję jeszcze do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia i życzę jak najszybszego powrotu do RPG.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny był z ciebie herbatnik :-(

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda na to że żona, dzieci i normalne życie źle wpływa na PRG, ale skąd my t znamy ;). Powodzenia i życzę ci aby udało ci się wygospodarować raz na jakiś czas chwile dla siebie

    OdpowiedzUsuń