D&D Next. Ukazały się dwie kolejne paczki materiałów testowych: czwarta i czwarta i pół. Dzięki nim możemy awansować naszych bohaterów do dziesiątego poziomu doświadczenia, a także do gromadki profesji dołączono mnicha. Niestety, życie weryfikuje moje plany: nie jestem w stanie brać aktywnie udziału w testach, a opisywanie ich z teoretycznego punktu widzenia mija się z celem. Na razie mogę napisać tylko tyle, że w D&D Next nie ma niczego, co by sprawiło, żebym powiedział: "Chcę w to zagrać". Brak jest swobody drugiej edycji, systematyczności trzeciej, czy fajnej mechaniki z czwórki. Otrzymujemy mieszankę wszystkiego po trochu, która jest dość nijaka
War of Everlasting Darkness. Rozpoczął się dziesiąty sezon D&D Encounters, który ma zwieńczyć wydarzenie Rise of Underdark. Jest o tyle różny od poprzednich, że pozwli awansować bohaterów do około ósmego poziomu doświadczenia, a nigdy wcześniej tak mocni bohaterowie nie brali udziału w tym programie.
Dungeon Command. Ukazała się nowa gra bitewna związana z D&D. Po trosze mieszaniec Magic: The Gathering z grą bitewną i D&D, okazał się być świetną rozrywką. Rozegrałem już kilka partii i za każdym razem do samego końca świetnie się bawiłem. Zasady i zabawa nadrabiają braki w jakości figurek, szkoda tylko, że gra jest raczej słabo promowana w naszym kraju. Niebawem opublikuję recenzję w Rebel Timesie (jeśli redaktor ją przyjmie).
Traveller. Pomimo samorestującej się ankiety i zalewu spamowych komentarzy, udało się doprowadzić do końca ankietę. Zsumowałem wszystkie głosy i komentarze, także te które padły na Facebooku i Google+. Miażdżącą przewagą wygrała opcja włączenia Travellera do tematów tego bloga. Na razie nasza kampania rozgrywa się przerażająco wolno, mamy problemy z terminami. Niemniej, ostatnia sesja bardzo mi się podobała i wreszcie chwyciłem, o co chodzi w graniu/prowadzeniu SF. am nadzieję, że uda się ją wtłoczyć w jakieś ramy regularności.
Roll20.net. Z początku nie byłem przekonany do serwisy, teraz używam go do grania przez sieć. Gorąco polecam, choć miewa swoje narowy, a części funkcji jeszcze nie opanowałem.
Tyle na dziś, mam nadzieję, że już wkrótce pojawią się kolejne notki i nadrobię zaległości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz