Witam serdecznie!
Michał Rusinek zignoruje posta, ale i tak pewnie by go nie przeczytał, więc możemy spokojnie przejść do rzeczy. Choć mój erpegowy krajobraz zdominowany jest przez (A)D&D i światy TSR, to niekiedy pozwalam sobie na mały "skok w bok" i śledzę losy innych gier.
Jedną z nich jest RuneQuest do którego mam ogromny sentyment. Po zeszłorocznych zawirowaniach, przemianie Mongoose RuneQuest II w Legendę, dowiedzieliśmy się, że The Design Mechanism, studio stworzone przez Lawrence'a Whitakera i Pete'a Nasha pracuje nad kolejną edycją gry.
Przez kilka miesięcy strona wydawnictwa nie była aktualizowana i żadne wieści nie dobiegały z jej obozu. Przyznam się szczerze, że przestałem na nią zaglądać i dopiero dziś ze zdziwieniem, ale i radością, odkryłem że autorzy zaprezentowali pierwszą próbkę nowej odsłony leciwej gry.
Naszym oczom pokazano jak ma wyglądać układ tekstu, kilka ilustracji oraz próbki niektórych rozdziałów im kartę postaci. Pobieżne przejrzenie tekstu zapowiada grę jaką już dobrze znamy, ale o poprawionych błędach i uwypuklonych zaletach. Szata graficzna jest prosta i pozbawiona zbędnych ozdobników. Czarno-białe grafiki sprawiają przyjemne wrażenie i ogólnie projekt kojarzy się ze stylem wypracowanym przez Mongoose Publishing.
Osoby zainteresowane tematem, które chcą zapoznać się samemu, jak będzie wyglądała nowa wersja RuneQuesta, zapraszam TUTAJ
Wygląda jak RQ, czyli dobrze, ale pytanie, jak zamierzają twórcy rywalizować z Mongoose i Legendą? Samą nazwą? Nie pytam złośliwie, ale jestem faktycznie ciekaw, bo wychodzi na to, że na rynku będą funkcjonować dwa systemy różniące się kosmetyką mechaniczną. Mongoose może wydać Gloranthę, czy nie ma praw do niej?
OdpowiedzUsuńPrawa do Gloranthy i RuneQuesta oraz jego charakterystycznych elementów ma teraz Design Mechanism. Stąd szybka zmiana MRQ II na Legendę. Twórcy chcą wrócić do korzeni RQ, poprawić to, co szwankowało i zachować dawny klimat gry.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiadomo, co będą dokładnie kryły zasady walki. Mam nadzieję, że wywalą "manewry". Podział na systemy magii wygląda dosyć obiecująco, choć na tym polu również obawiam się przesadnej komplikacji pod względem mechaniki.
OdpowiedzUsuń@Key: zgadzam się w całej rozciągłości co do manewrów. To była rzecz, która mnie odrzuciła od MGRQ II. Magia może być skomplikowana pod warunkiem, że to nie będą czary do rzucania w walce, na szybkiego, a rytuały. Wtedy, na spokojnie, można się bawić...
OdpowiedzUsuń