Dzień bez informacji o nowej edycji jest dniem straconym. Dzień w którym pojawiają się próbki startera jest dniem dobrym.
Dzisiaj mamy dwie informacje, do lektury zapraszam w rozwinięciu notki.
Na początek zdjęcie, które pojawiło się na profilu Google+. Pokazuje ono stronę z rozpiską broni. Podział na simple i martial od razu przywodzi na myśl trzecią edycję, ale już system proficiences został zaczerpnięty z czwartej. Nie mamy penalizacji za brak biegłości, a bonusy za jej posiadanie. Każda z broni jest opisana kilkoma sowami kluczami, ale zwracam uwagę na pojawienie się typów obrażeń. To nie do końca nowość, była taka opcjonalna zasada w AD&D, pytanie brzmi, czy pancerze będą dawały różne wartości przeciwko obuchom, przebiciom i cięciom?
Nasi bohaterowie nie będą walczyć tylko orężem, odwołają się też do magii. I tutaj druga część dzisiejszej notki, prezentująca zaklęcia, jakie będziemy mieli dostępne w ramach startera. Jeśli się im przyjrzeć, widać żelazną klasykę, zarówno w liście magowskiej i kapłańskiej. Pojawiło się kilka nowych czarów (Thunderwave czy Misty Step), nie widać tych, odwołujących się do konkretnych światów (Leomund's..., Bigbys... itp). Warto zauważyć, że powracają obszary działania w formie stożków, sfer itp, widzimy kilka reguł uszczegóławiających działanie zaklęć.
Plik z próbką możecie ściągnąć STĄD.
Różne rodzaje obrażeń były w 3.x Mam nadzieje, że nie dołączą żadnej koszmarnej tabelki typu "zbroja przeciw sztyletowi, zbroja przeciw toporowi". Natomiast po co typy obrażeń? W trzeciej edycji były stwory wrażliwe tylko na jeden, np. zombiaka należało pokroić, szkielet pogruchotać itd.
OdpowiedzUsuń