Fantasy Flight Games opublikowało dokument, który w fabularyzowanej formie przybliża plany wydawnicze. Na przestrzeni jesieni 2010 i wiosny 2011 okaże się sporo dodatków, opisujących potwory, zawiłości walki, nowe profesje oraz przygody.
Zmienia się format gry, powrócą w mocniejszej prezencji książki i podręczniki tradycyjne. I tutaj, pojawi się zgrzyt. Dla przykładu, bestiariusz będzie się składał z dwóch zestawów pudełkowych: "Creature Vault" i "Creature Colection". Ten pierwszy ma być książką w twardej oprawie, na kartach której zebrano wszelkie zasady, informacje, reguły i opisy potworów ze Starego Świata. W skład tego drugiego wchodzić będzie materiał uzupełniający: karty, żetony i wszystko to, co stanowi akcesoria WFRP3. Cena wynosi odpowiednio: 29,95 i 39,95 dolarów, a więc za bestiariusz będziemy musieli zapłacić 70 dolarów!
Niestety, to nie koniec złych wiadomości. Mam wrażenie, że szykuje nam się WFRP edycja 3,5. Śladem bestiariusza i w podobnej mu formie mają pójść "Player's Vault" i "Player's Guide", a także "Game Master's Vault" i "Game Master's Guide". Ich ceny będą identyczne, podobnie jak format wydania (książka w twardej oprawie i pudełko z kartami). Materiał jaki będzie w nich zawarty to informacje z opublikowanych już pozycji plus "materiał ekskluzywny", nowy, do tej pory nigdzie nie opublikowany. Oznacza to między innymi, że chcąc mieć dostęp do niego, muszę kupić podręczniki i pudełko za 70 dolarów, otrzymując w znacznej informacji znane już z uprzednio wydanych suplementów, które kosztowały niemałe pieniądze!
Jeżeli dobrze rozumiem informacje zawarte w tym pliku, to bardzo, ale to bardzo nie podoba mi się polityka wydawnicza i kurs, jaki obiera FFG.
Paladyn i jeszcze mi powiedz, że jesteś zaskoczony? :) Widać, że mają tam speców od siorbania kasy od ludzi.
OdpowiedzUsuń"Mają rozmach skurwisyny..." ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc panowie, to poczekam na rozwój sytuacji, choć przyszłość nie wygląda różowo.
OdpowiedzUsuńNie łamał bym się. Trzeba zobaczyć co to realnie będzie.
OdpowiedzUsuńTo istnieje coś takiego jak WFRP 3ed :) ? W mojej opinii była to planszówka, i dla dzieci, teraz, jak widzę z Twojego wpisu, jest jeszcze maszynką do wyciągania pieniędzy. Nie tknę tego nawet 10-stopowym kijem, zwłaszcza, że 2 edycja ma naprawdę świetną mechanikę.
OdpowiedzUsuńNiestety zapewne zmartwię tych, którzy WFRP życzą rychłego zgonu albo przynajmniej zadyszki - nie będzie czegoś takiego jak edycja 3.5. Podręczniki w twardej oprawie nie dzielą systemu na 3.0 i 3.5, nie wprowadzają też nowych zasad (Jay Little powiedział na seminarium na GenConie, że posiadacze Core Set'u nie mają czego szukać w Player's oraz Game Master's Guide) a podręczniki te pozwalają jedynie na grę bez lub z komponentami. Kolejne dodatki kontynuują dotychczasowy trend wydawniczy. FFG zapowiedziało, że nie będzie 2 wersji każdego dodatku, a 'tradycyjne' podręczniki są ukłonem i odpowiedzią na prośmy graczy, którzy "bajerków" nie tolerowali.
OdpowiedzUsuń"2 edycja ma naprawdę świetną mechanikę" - ta "świetna" mechanika, moim zdaniem, wypada blado w porównaniu z trzecioedycyjną.
Levi, grałeś/aś w 3 ed. WFRP w ogóle?