tag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post8824002412174708842..comments2023-07-22T14:30:56.477+02:00Comments on Zwój ze Skelos: Dziewice czyli potrzeba ewolucjiPaladynhttp://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-18025897552845702402010-07-20T09:13:29.298+02:002010-07-20T09:13:29.298+02:00Yubi, masz rację - BECMI, Basic Holmesa i B/X do d...Yubi, masz rację - BECMI, Basic Holmesa i B/X do dziś nazywane są "kiddy D&D", co nie przeszkadza temu, że wprowadziły miliony casuali do RPG, a edycja Mentzera (dokładnie <i>Red Box</i>) jest chyba jedną z najlepiej napisanych RPG dla początkujących. <br /><br />@Paladyn<br />Mi udało się wprowadzić kilka miesięcy temu kolejną graczkę, która nawet nie czyta fantastyki i nie miała żadnego doświadczenia z tą sferą popkultury. Udało się za pomocą <i>Basic RolePlaying</i> i pulpowego postapo. Tak naprawdę, to jednak nie system jest największym problemem. Najciężej oswoić jest nowicjusza z samą kulturą gry i przyzwyczajeniami danej ekipy przy stole. Np. trzeba wytłumaczyć, że nie gnie się karty i nią nie wachluje, bo potem nic na niej nie widać. ;D Poza tym, nie ma to tamto: współgracz-mąż, to jednak pewna określona postać w neverlandzie i nie za bardzo wypada go opier#$@ać, jak w domu. ;) Przenoszenie codziennych nawyków do RPG jest męczące dla ludzi grających dłużej wg pewnych zwyczajów. Dla mnie to jest zawsze poważny problem - pokazanie, że to fun z pewnymi regułami zwyczajowymi. <br /><br />A tak w ogóle to myślałem, że to wpis o Asatru czy coś. ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-35290030521024416602010-07-20T08:20:07.475+02:002010-07-20T08:20:07.475+02:00Tropem stopniowego wzrostu komplikacji stara się i...Tropem stopniowego wzrostu komplikacji stara się iść Dragon Age RPG, które wydaje się celować w dziewice RPGowe, znające już cRPG. Czy im się to udaje - nie wiem. Nie miałem w rękach DARPG, w sieci krążą sprzeczne opinie. Linia rozwija się raczej powoli, co może o czymś świadczyć (np. o ograniczeniach licencji :-) ).<br /><br />"Poziom komplikacji powinien podnieść się do mniej więcej tego, jaki znamy z D&D 4E."<br />Z tym można by polemizować. Podobnie jak było w przypadku B/X-AD&D (i potem BECMI-AD&D), może wytworzyć się sytuacja, kiedy ci, którym nie odpowiada nadmierna komplikacja zasad, traktowani będą jak dzieciaki, które nie dorosły do grania w "prawdziwe RPG".Tomohttps://www.blogger.com/profile/18430168549799618658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-73364614585708701552010-07-19T21:31:10.738+02:002010-07-19T21:31:10.738+02:00@Siriel
Moim zdaniem o wiele łatwiej zagrać w grę ...@Siriel<br />Moim zdaniem o wiele łatwiej zagrać w grę w której są jakiekolwiek, choćby najprostsze zasady niż w opowiadanie historii bez żadnych reguł i ram. To tak jakby ktoś mi dał talię kart i powiedział "no to gramy" nie określając w co i na jakich zasadach. Nie wiedziałbym co z tymi kartonikami mam zrobić.kuglarzhttps://www.blogger.com/profile/03986236703243384748noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-84586095928580476372010-07-19T21:25:47.250+02:002010-07-19T21:25:47.250+02:00ja przeszedlem droge 'wszyscy jestesmy dziewic...ja przeszedlem droge 'wszyscy jestesmy dziewicami i jakos to bedzie' - zaczynalismy od MiM nr7, czyli OkoY. i jakos to bylo - udalo sie kupic poprzednie numery MiM, doczytac o co tu chodzi i bawic sie. kazdy z nas mial solidne podstawy fantasy (lotr, conan itd) i wiedzielismy, ze te realia nas interesuja. dosyc szybko dodalismy do OY brakujace reguly i na dluzszy czas nam to wystarczylo. potem siegnelismy po KC, pozniej (jak juz sie ukazal) po WFRP. w kazdym razie nie przypominam sobie aby to bylo takie trudne - OY czy MiM dokladnie wyjasnialy o co tu chodzi. teraz systemow jest multum, stron o rpg jeszcze wiecej, jesli ktos zaczyna grac to na pewno nie ogranicza sie do czytania podrecznia do jednego systemu, tylko szuka na necie, forach itd. to czy grupa zalapie o co biega i bedzie chciala dalej sie bawic zalezy moim zdaniem nie tyle od pierwszego podrecznika jaki kupia, ale od pasji jaka maja, od tego czy czuja generalnie klimat opowiadania historii, odgrywania postaci. system to system, czego nie rozumieja to wywala/poprawia. z KC jakos sobie poradzilismy, wiec nie wiem dlaczego nowe osoby majac duzo wieksza baze wiedzy w zasiegu klawiatury nie mialyby poradzic sobie z jakimkolwiek systemem wydanym PL czy tez ENG, o ile znaja jezyk na odpowiednim poziomie. pasja, wczucie sie w klimat sytuacji 'teraz to ja jestem bohaterem opowiesci i sam ja pisze' i zaden system nie bedzie na tyle straszny aby zniechecic do rpg - jak sie jeden nie sprawdzi to siegna po inny.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-89638267816049917202010-07-19T18:04:13.803+02:002010-07-19T18:04:13.803+02:00Troche spolemizuje. Byc moze znacznie latwiej i lo...Troche spolemizuje. Byc moze znacznie latwiej i logiczniej bedzie przejsc droge:<br /><br />film/ksiazka -> sesja "opowiedzmy sobie historie" -> wybierzmy system, ktory do tego pasuje -> a teraz wprowadzimy mechanike, bo klocimy sie na sesji "czy to mozliwe i dlaczego przegralem walke". ;)<br /><br />Powiedzmy sobie szczerze: wiekszosc osob (nie prowadzilem badan ;)) wciaga sie w rpg-i nie ze wzgledu na mechanike, lecz na swiat. Z tego powodu latwiejsze beda systemy, ktore:<br />1) operuja w swiecie wspolczesnie nam znanym (Kult, WOD, ew. Cthulhu). W takich systemach latwiej tez wciagac graczy w "opowiadanie sobie historii", nawet kosztem ograniczonego zakresu decyzji.<br />2) operuja w swiecie dobrze znanym wszystkim fanom sf/fantasy (tutaj prym wioda Star Warsy i ew. LotR). Tez dosc latwo zebrac grupe i zabawic sie w odtwarzanie postaci (np. tych znanych z filmu).<br /><br />I wniosek koncowy. Nie ukrywajmy, ze droga "wszyscy jestesmy dziewicami i jakos to bedzie" jest znacznie trudniejsza od "jestesmy dziewicami, ale jeden z nas juz cos liznal" (pun intended). :) Druzyna koszykarska tez nie stworzy sie sama, choc przeciez zasady mozna przeczytac. Przyda sie wszakze ktos, kto wytlumaczy zasady i ma troche doswiadczenia w grze.Sirielhttps://www.blogger.com/profile/08179153130886798009noreply@blogger.com