tag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post7269338775121992599..comments2023-07-22T14:30:56.477+02:00Comments on Zwój ze Skelos: Szkarłatna Maska Warszawy - sesja 0Paladynhttp://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-86164554166690400572018-11-15T19:35:00.117+01:002018-11-15T19:35:00.117+01:00Najwidoczniej mamy różne doświadczenia. Ostatnie s...Najwidoczniej mamy różne doświadczenia. Ostatnie sandboksy, które prowadziłem i pamiętam zamierały powoli z sesji na sesję. Gracze gubili wątki, rzucali się na kolejne, na siłę próbowali wszystko łączyć, nie wiedzieli, co robić. Sandbox wymaga graczy, którzy chcą prowadzić drużynę, czyli w sumie takiego Prowadzącego, który nie włada światem. Znów, jeśli ludziom to odpowiada, to super. Moim nie. Natomiast nie rozumiem jarlowego uwielbienia i zacietrzewienia. Sandbox nie jest wcale koronnym szczytem sposobu grania. To jedna z metod, która albo pasuje, albo nie. Swoją drogą, te wychwalane pod niebiosy moduły zawsze wyglądały mi na produkty: "skończyły nam się pomysły, to domyślcie sobie resztę". ;)<br /><br />Railroad... to mnie jest tak, że istnieje tylko railorad i sandbox. To nie jest tak, że jak coś nie jest sanndboksem to jest railroadem. Osobiście wolę silną linię fabularną, która przyciągnie graczy i skłoni ich do współuczestnictwa, choć jeśli nie połkną haczyka, nie będę zmuszał. Mam zbyt wiele pomysłów, żeby tłuc graczy w jedną fabułę - zaprezentuję im po prostu kolejny, i kolejny i kolejny, jeśli będzie trzeba.Paladynhttps://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-53258193798965516032018-11-15T18:42:10.781+01:002018-11-15T18:42:10.781+01:00WoDziarz to nie obelga. Tak jak łączenie wątków w ...WoDziarz to nie obelga. Tak jak łączenie wątków w sandboksie to nie herezja. Przecież chodzi o grę, nie rekonstrukcję, do której zawsze byłem sceptycznie nastawiony.<br /><br />Ja już stałym nastrojom sesji, rozwinięciom i zakończeniom nie wierzę. Zbyt śmierdzi mi to railroadem i niewidzialnymi ścianami, które robią się tym mocniejsze, im bardziej prowadzący chce zrealizować pewną wizję gry. Szczytem jest dla mnie, gdy sami gracze zaczynają się wciskać na tory i grać tak, by wejść w wizję MG, a wyznacznikiem dobrego gracza ma być jak skutecznie tą wizję wyczuwa i ją realizuje.<br /><br />A jak nie wychodzi, to pojawia się frustracja i pas, który u nas zwykło sie nazywać 'wypaleniem'. IMO nie ma wypalenia, są tylko nabrzmiałe oczekiwania względem czegoś co jest hobby, a nie wyniosłą sztuką lub nauką moralną. Ale każdemu jego porno, może będziesz miał farta.Shockwavehttps://www.blogger.com/profile/02611720949474989221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-51482238829981263852018-11-15T15:25:21.824+01:002018-11-15T15:25:21.824+01:00I tutaj dochodzimy do sedna. Ja lubię taki podział...I tutaj dochodzimy do sedna. Ja lubię taki podział i jest mi potrzebny, żebym uważał grę za odpowiednio poprowadzoną. Pomimo całej sympatii do sandboxa, nie spełnia moich oczekiwań. <br /><br />Łączenie wątków trochę się kłóci się z ideą pełnej wolności i nie ingerencji prowadzącego. Oczywiście, mówię o idei i teorii, bo jeśli służy lepszej zabawie, to na pohybel rozważaniom.<br /><br />Poważnie zastanowiłem się, czego chcę od sesji, od siebie, jak wyobrażam sobie że ma przebiegać i postanowiłem to zrealizować. <br /><br />Mogę być nazywany WoDziarzem, byłem nim, zanim zaczął się u nas boom na mrok. To nie są najmocniejsze słowa, jakie usłyszałem (nie są nawet najmocniejsze w tej dyskusji). ;)Paladynhttps://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-52484761418274827542018-11-15T13:30:51.660+01:002018-11-15T13:30:51.660+01:00Jeżeli prowadzący nie łączy potem wątków, splatają...Jeżeli prowadzący nie łączy potem wątków, splatając to w większą całość, to tak to właśnie wygląda. Choćby Wolfgang tak robi w swoich kampaniach, więc nie ma tam poczucia, że łazi się bez celu z psem. Można tak poprowadzić sandboksa, jeśli się chce. Jednak na pewno nie będzie podziału na wstęp, rozwinięcie, zakończenie i spójnej formy da całej opowieści, bo to nienaturalne i obce w tym rodzaju rozrywki.Shockwavehttps://www.blogger.com/profile/02611720949474989221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-51880666657529419742018-11-15T12:19:04.372+01:002018-11-15T12:19:04.372+01:00Na trochę. Na pewno nie będzie funkcjonował w taki...Na trochę. Na pewno nie będzie funkcjonował w takim stopniu, jak kiedyś.Paladynhttps://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-7618642559186225402018-11-15T12:17:46.223+01:002018-11-15T12:17:46.223+01:00Cieszę się, że się w tym punkcie zgadzamy. Może do...Cieszę się, że się w tym punkcie zgadzamy. Może doroślejemy, może się starzejemy, a może dziadziejemy. :) Jeśli chodzi o Zew Cthulhu, uwielbiam tę grę, ale zbyt duży ruch się wokół niej zrobił. Nie lubię tego, wolę bardziej kameralne rzeczy.Paladynhttps://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-74123783516155333412018-11-15T12:14:00.457+01:002018-11-15T12:14:00.457+01:00Może tak, może nie. Moje obserwacje na temat sandb...Może tak, może nie. Moje obserwacje na temat sandboksowego szwendania po mapie są takie, że ten styl nie daje tego, czego oczekuję od gry: opowieści w odpowiedniej formie: wstępu, początku, rozwinięcia i zakończenia. Przypomina raczej spacer z psem, którego jeden trop poprowadzi tam, dalej wpadnie na inny, później kolejny, pokręci się bez celu itp. Nie rodzi się nic konkretnego, a tu chcę współstworzyć historię, przedstawić postacie, zbudować w wyobraźni miasto.Paladynhttps://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-56136934170905604842018-11-15T11:46:07.120+01:002018-11-15T11:46:07.120+01:00Czyli po prostu na starość stałeś się na powrót Wo...Czyli po prostu na starość stałeś się na powrót WoDziarzem. Tak czy siak - życzę powodzenia i radości z grania. Lepszy goblin w garści, niż Cthulhu na dachu.Shockwavehttps://www.blogger.com/profile/02611720949474989221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-33557668615938792562018-11-15T09:45:51.849+01:002018-11-15T09:45:51.849+01:00„uznałem, że gry powinny o czymś opowiadać pod pła...„uznałem, że gry powinny o czymś opowiadać pod płaszczykiem zabawy.”<br /><br />O, to, to! Ja właśnie po ośmiu latach przerwy wracam do RPG z podobnym nastawieniem. Przestałem grać, bo przestało mi to dawać frajdę. Można powiedzieć, że to wypalenie, ale myślę, że zwyczajnie znudziło mi się granie dla samego grania. A nie potrzebuje pretekstu RPG, żeby spotkać się ze znajomymi.<br /><br />Zresztą nie dotyczy to tylko RPG. Zmienił mi się gust książkowy, przestałem też łykać filmy tylko dlatego, że mają etykietkę „fantastyka”. Szkoda mi czasu na dzieła słabe, czy nawet przeciętne, kiedy w tym czasie mógłbym poczytać/pooglądać coś naprawdę dobrego.<br /><br />Z RPG tak samo. Poszedłem jednak w trochę inną stronę, niż Ty, bo knuję raczej granie w krótkie kampanie we własnych światach na własnej, minimalistycznej mechanice. No, poza Zewem, który już zawsze będzie miał swój własny, ciepły kącik w moim czarnym sercu. :)Tomohttps://www.blogger.com/profile/18430168549799618658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-75476790824945849722018-11-15T01:41:52.197+01:002018-11-15T01:41:52.197+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Jarlhttps://www.blogger.com/profile/15485200727854405595noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-37337442284035202042018-11-15T01:35:02.961+01:002018-11-15T01:35:02.961+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Jarlhttps://www.blogger.com/profile/15485200727854405595noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-33155156613561468632018-11-14T21:09:29.406+01:002018-11-14T21:09:29.406+01:00Blog ożył? :)Blog ożył? :)Gonzohttps://www.blogger.com/profile/03956503971340729667noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-18556383497423368162018-11-14T20:53:14.575+01:002018-11-14T20:53:14.575+01:00Na razie są w fazie playstestów i pakiet był rozsy...Na razie są w fazie playstestów i pakiet był rozsyłany do chętnych. Sądzę, że to oficjalna inicjatywa, skoro używa nazwy Masque of the Red Death, Gothic Earth i do testów wykorzystuje oficjalne przygody, przerobione oczywiście pod 5E.Paladynhttps://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-14216790459427402342018-11-14T20:37:48.092+01:002018-11-14T20:37:48.092+01:00O, świetny pomysł! Czy zasady MotRD do 5 edycji są...O, świetny pomysł! Czy zasady MotRD do 5 edycji są gdzieś publicznie dostępne? To jakiś fanowski projekt?Ifrythttps://www.blogger.com/profile/08568876894350411986noreply@blogger.com