tag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post3614186937348517801..comments2023-07-22T14:30:56.477+02:00Comments on Zwój ze Skelos: Droga Królów, część drugaPaladynhttp://www.blogger.com/profile/03647332960299046927noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-50712194199944529022009-01-16T13:20:00.000+01:002009-01-16T13:20:00.000+01:00jak to się mówi :)"wszystko co za darmo musi byc d...jak to się mówi :)<br>"wszystko co za darmo musi byc do dupy"<br><br>a na serio - to jeszcze nikt nie doskoczył do poziomu WoWaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-31618027611660940242009-01-16T15:41:00.000+01:002009-01-16T15:41:00.000+01:00a na serio - to jeszcze nikt nie doskoczył do pozi...<i>a na serio - to jeszcze nikt nie doskoczył do poziomu WoWa</i><br><br>Pod względem komercyjnym - racja. Pod względem projektu świata, oryginalności etc., to chyba większość MMO produkt Blizzarda ownuje. ;) Durny jak but <i>Runescape</i> ma więcej oryginalności. A z poważniejszych, w sumie nie do końca MMO, <i>Guild Wars</i>, mimo, że oparte na innym modelu ekonomicznym, jest o niebo oryginalniejsze. Bez badziewia w rodzaju grywalne gnomy czy elfy. Fajne kultury stricte ludzkie i w dziczy różniste pomniejsze. GW 2 może zarządzić, ale może stać się spektakularną porażką. I nawet Jeff Grubb nie uratuje tego tytułu.<br><br>WoW jest dla mnie synonimem nowoszkolnego RPG właśnie - duże, zerżnięte maksymalnie z D&D, kolorowo-kolczaste, nadęte i masowe - jak swego czasu disco polo. ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-64128856905857759902009-01-16T19:38:00.000+01:002009-01-16T19:38:00.000+01:00z niedorównowywaniem mam na myśli stabilnośc gry, ...z niedorównowywaniem mam na myśli stabilnośc gry, bezawaryjność, profesjonalizm itp. <br>nie grałem w żadnego MMO - moje oceny pochodzą zupełnie z drugiej ręki - czyli to co przeczytałem, usłyszałem, zobaczyłem<br> "oryginalności świata" to zupełnie inna bajka.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1253409379461680360.post-65984857303066796152009-01-19T19:13:00.000+01:002009-01-19T19:13:00.000+01:00Szkoda, że negatywne opinie okazują się faktem - a...Szkoda, że negatywne opinie okazują się faktem - a myślałem że będzie coś wartego zagrania.<br>Co do WoWa - najlepsze wsparcie, marketing oraz stabilność gry to fakt. Jednak sama ta gra nie przyciągnęła mnie niczym. Guild Wars był też fajny, lecz nadmierna schematyczność rozgrywki i dysbalans po wejściu EotN (słynna ursan'owska era) też odrzuciły. GW2 ma być kopią WoWa której nie tknę. Jedyne MMO które może mnie wciągnąć będzie prawdopodobnie Star Wars: Old Republic - twórcy Bioware, fajny świat i latarki. Czego chcieć więcej? ;p<br>PS. W sumie zabawny krąg - na D&D bazował Warhammer, na Warhammerze Warcraft, teraz na WoWie D&D 4e. Jak ładnie historia zatacza krąg.Anonymousnoreply@blogger.com